|
Listopadanka - Szantycrd
tab
bas
^ do góry
Wiatr chłodny przegnał kluczem żurawi d C Z błękitnych toni spóźnione łodzie, A d A Jeszcze ciepłym oddechem listopad nas mami, F C Lecz wiesz, że jesień nadchodzi. A d Liść z nieba wiatr do portu niesie, F C G F A | Powoli za piecem rozejrzeć się trzeba, d C | To znak, że przyszła jesień. A d |x2 Jak drzewa bez liści obnażone reje Bezradnie rozłożą ramiona drewniane, Wiatr psotnik skądś liści na pokład nawieje, Jakoś długo budzi się ranek. O zieleni minionej rozmarzone drzewa Śnią kolorem jesiennym listopadną nocą. W ranki szare i smutne od kolorów nieba Nagie maszty wśród deszczu dygocą. Odjechali, hen, dokądś wczorajsi żeglarze Pozamieniać po cichu sztormiaki na płaszcze, By do ciszy wieczoru znów przytulić twarze I za wiosną tak patrzeć i patrzeć... |