pełen podziwu co do "rozerwania" wstepu,chce sie podzielic moimi uwagami co do "cudownego konca":
wg mnie koncowe akordy powinno grac sie tak:
e(na VII)|D|C|G|D|C|,natomiast zwrotke(na elektrycznej rzecz jasna tak samo,tyle ze przed ostatnim C raz uderza sie akord |a|.poza tym swietnie rozkminione,pozdrawiam:)