jajko16: zdecyduj sie, albo dyskutujemy o Borysewiczu, albo najeżdżamy po sobie nawzajem. Lady Pank słucham od 10 lat, mam wszystkie płyty (większość nawet oryginalnych), znam na pamięć większość piosenek co do dźwięku i porównując "strach się bać" z poprzednimi - to jest najgorsza, najmniej rockowa, najbardziej spaprana. Boli mnie to tym bardziej, że Borysewicz jest faktycznie jednym z lepszych gitarzystów i kompozytorów w tym kraju. Aha - przesteru nie mam, aktualnie nie mam nawet elektryka, a swoich błędów się nie wstydzę.