Hmm... Zgadzam się z komentarzem marekgall'a. Ja gram dopiero 1,5 roku i mi się udaje grać wszystkie piosenki. Przecież tu nie chodzi o to, żeby grać IDENTYCZNIE jak oni. W końcu każdy może coś dodać do tych piosenek od siebie, swoje własne bicie, jakiś inny wstęp itp. Przecież tu chodzi o to, żeby grało się przyjemnie, a nie wkurzać się, że "modelowe" bicie nie wychodzi. Bo tutaj nie o to chodzi... Rozumiem w przypadku tabulatury, fakt-tutaj trzeba popracować, ale przy biciu? Można poczuć "to coś" i pasujące bicie samo się zagra :) Pozdrawiam :)