Oto są baranki młode, oto ci, co zawołali alleluja!
Dopiero przyszli do zdrojów, światłością się napełnili,
Alleluja, alleluja!
Na Baranka Pańskich godach,
W szat świątecznych czystej bieli,
Po krwawego morza wodach
Nieśmy Panu pieśń weseli.
W swej miłości wiekuistej
On nas swoją Krwią częstuje,
Nam też Ciało swe przeczyste
Chrystus kapłan ofiaruje.
Na drzwi świętą Krwią skropione
Anioł mściciel z lękiem wziera,
Pędzi morze rozdzielone,
Wrogów w nurtach swych pożera.
Już nam Paschą Tyś, o Chryste,
Wielkanocną też ofiarą,
Tyś Przaśniki nasze czyste
Dla dusz prostych z szczerą wiarą.
O Ofiaro niebios święta,
Ty moc piekła pokonywasz,
Zrywasz ciężkie śmierci pęta,
Wieniec życia nam zdobywasz.
Chrystus piekło pogromiwszy
Swój zwycięski znak roztacza,
Niebo ludziom otworzywszy
Króla mroków w więzy wtłacza.
Byś nam wiecznie, Jezu drogi, Wielkanocną był radością,
Strzeż od grzechu śmierci srogiej odrodzonych Twą miłością.
Chwała Ojcu i Synowi, który z martwych żywy wstaje
I Świętemu też duchowi niech na wieki nie ustaje.