Zgadzam się z przedmówcą. A ja ktoś (jak ja) nie wie, jak "odciąć" tą cienką e, żeby nie grała, to można ją też przestroić do D - i po kłopocie :D.
Co do refrenu, to nie jestem pewien tego dziewiątego progu - gram dwa razy slide 7/107/10 i brzmi po mojemu dobrze, a zawsze jedna cyferka mniej do nauki :P.
No i żeby nie utrudniać, myślę, że lepiej ów "eis" nazwać po prostu F.