Wkradł się błąd, w drugim wersie ostatni dźwięk (ta dwójeczka) powinien być na strunie D...
w tym przejściu gitara gra ćwierćnuty, najlepiej z początku cicho, później coraz głośniej...
no a w zwrotce ósemki, a pierwsza gitara może bez tych ozdobników (m. in te dwudźwięki) grać.
ogólnie nawet nieźle wychodzi na 2 gitary... jak na techno ;)