"Cmok, cmok - to drożdż z cukrem się całuje
I zaraz potem pączkuje..."
wasza wersja jest nie-po-polskiemu :D
|
Chemik (Bimberek) - Piosenki Harcerskie (Komentarze)
Wróć do opracowania...
Ostatnie komentarze (4 z 4)
"Cmok, cmok - to drożdż z cukrem się całuje
I zaraz potem pączkuje..."
wasza wersja jest nie-po-polskiemu :D troszkę wam się ten tekst minłą z prawdziwym....
powinno być:
"...A ja jak wypiję to mam w sobie luz.
Niestraszny mi Pershing, niestraszny mi Cruise."
oraz...
"Komitet blokowy w trakcie swoich obrad..."
i kilka innych niuansów :) Kurcze, dawno tego nie słyszałem. Zna ktoś melodię? Może dałby radę rozpisać w GuitarPro lub nagrać? Trzeba przyznać, że piosenka przednia. ;) Ostatnia zwrotka i refren są niekompletne i z błędami. Wersja (chyba) poprawna:
Najgorsze są chwilę, kiedy wstaję rano
Nie wiem, gdzie mam głowę, a gdzie mam kolano.
Chcę się czegoś napić i otwieram kredens,
A tam siedzi hrabia von Delirium Tremens
Wraz z nim życia jego wierne towarzyszki –
W zimowych futerkach cztery białe myszki.
Wiem, kto je tu nasłał, mówiła mi żona!
To są delegaci znanej firmy Ponal
Bo odkąd zaczęli robić tę Vistulę
Strasznie konkurencji boją się bidule
ref.:
A ja się nie boję, więc biorę kieliszek
I piję za zdrowie sympatycznych myszek.
Niechaj hrabia płacze, nie dam ja się wzruszyć,
Co mnie tam obchodzi że go dzisiaj suszy?
Sami sobie winni, to nie moja wina,
Że nie można z rana w barze strzelić klina
Niechaj teraz giną od ustawy własnej
Sprzedam im z konsumpcją i to po trzynastej
A początek najlepiej brzmi na:
A h
E|---0---0---0---0---0---0---0---0|---2---2---2---2---2---2---2---2
B|---2---2---2---2---2---2---2---2|---3---3---3---3---3---3---3---3
G|---2---2---2---2---2---2---2---2|---4---4---4---4---4---4---4---4
D|--------------------------------|--------------------------------
A|-0---0---0---0---0---0---0---0--|-2---2---2---2---2---2---2---2--
E|--------------------------------|--------------------------------
I to powyższe razy dwa, po jednym chwycie na linijkę tekstu |